Urlop nad Adriatykiem? Sprawdź, gdzie warto ruszyć tego lata
Jak podaje CBOS, do najchętniej wybieranych przez Polaków kierunków należą Egipt, Turcja oraz Grecja. Analizy serwisu Wakacje.pl potwierdzają te informacje – na podium mamy te trzy kraje, choć wygrywa Turcja. Inne popularne destynacje to m.in. Tunezja, Hiszpania, Bułgaria oraz Cypr. A gdyby tak nieco wyjść poza schematy i odkryć mniej oczywiste miejsca? Mamy dla was kilka podpowiedzi!
Włoska Apulia – wakacje nad Adriatykiem
Włochy są jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych na świecie. Zwykle jednak uwaga koncentruje się na Rzymie, Florencji (i Toskanii), Wenecji, Neapolu czy gorącej Sycylii. W takich miejscach możemy jednak trafić na tłumy, co z kolei przekłada się na wysokie ceny. Dlatego proponujemy opcję alternatywną – region Apulia (po włosku Puglia), czyli długi, wąski, nadmorski pas ziemi zakończony "obcasem" włoskiego buta.
Ten obszar Italii wyróżnia się znakomitą pogodą, wspaniałymi plażami, klimatycznymi miasteczkami oraz doskonałą kuchnią. To tu wytwarza się znaczną część włoskiego wina i oliwy, a potrawy obfitują w różnorodne warzywa, ryby i owoce morza oraz pyszne, świeże sery (godne uwagi są zwłaszcza burrata i ricotta). Ponadto dla wielu rodowitych Włochów urlop w Apulii to obowiązkowy punkt lata, co również stanowi dobrą rekomendację!
A jakie miejsca, poza pięknymi, piaszczystymi plażami, warto odwiedzić? Stolicą regionu jest zabytkowe Bari, a w miejscowej bazylice św. Mikołaja znajduje się m.in. grób królowej Bony. Z Bari można szybko dotrzeć do Alberobello – kultowego miasteczka z charakterystycznymi domkami zwanymi trulli, zwieńczonymi stożkowymi dachami. Inne godne polecenia miejsca to malownicze, białe miasteczka Locorotondo i Ostuni albo zbudowane na nadmorskich skałach Polignano a Mare oraz Monopoli. Nieopodal Apulii, ale już w sąsiadującym regionie Basilicata, znajduje się też niezwykłe miasto Matera z mieszkaniami w dużej części wykutymi w skałach.
Kolejna dobra wiadomość? Apulia nie należy do najdroższych miejsc w Italii! Jednak jeśli chcemy baczniej przyjrzeć się swojemu budżetowi, doskonałym rozwiązaniem jest karta kredytowa Citibank World Mastercard® przygotowana z myślą o podróżnikach i z szerokim pakietem korzyści.
Jedną z nich jest zwrot prowizji bankowej (6,8 proc.) za przewalutowanie (we Włoszech zapłacimy w euro) dla dwóch wybranych 30-dniowych okresów, co daje nawet 60 dni w roku przez 3 lata, a także możliwość korzystania z kredytu 0 proc. nawet do 56 dni dla transakcji bezgotówkowych. W praktyce więc oznacza to, że za granicą używamy karty tak samo jak w Polsce. Dzięki temu wakacje nie nadwyrężają naszego budżetu, a wydatki możemy spłacić w następnym miesiącu, już po powrocie.
Za taką kartę nie zapłacimy też nic przez 3 lata – warto więc przekonać się do wygody, jaką zapewnia. Można np. potraktować kartę jako potencjalne źródło finansowe dla nieplanowanych wcześniej czy awaryjnych wydatków. Decydując się na nią, zyskujemy więc nowe możliwości!
Do tego dochodzi specjalna oferta na Raty w Karcie. Spłatę za wydatki poniesione na hotele, obsługę biur podróży czy bilety lotnicze możemy więc rozłożyć w czasie i z dużo niższym oprocentowaniem (10,46 proc. zamiast 22,54 proc.).
Z kartą kredytową Citibank World Mastercard® możemy również skorzystać z cashbacku i usług concierge, np. pomocy przy wynajmie samochodu, rezerwacji hotelu czy biletu lotniczego. Co więcej, z programem Citi Specials taniej wypożyczymy auto lub zarezerwujemy hotel u takich partnerów jak booking.com, rentalcars.com i inni.
Oferta specjalna "Podróżuj i zyskuj z Kartą Kredytową Citibank World Mastercard" to korzyści, które docenimy podczas każdego wyjazdu.
Portugalia, czyli słoneczny powiew oceanu
Portugalia zdobywa coraz większe uznanie turystów, niemniej wciąż pozostaje przyjemnym i niekoniecznie zatłoczonym miejscem wypoczynku. To kraj słońca, długiego oceanicznego wybrzeża, różnorodności krajobrazowej, a także romantycznych miast pełnych zabytków i barwnych płytek azulejos. Co ważne, jest też bezpiecznym kierunkiem wakacyjnym (Portugalia zajmuje wysokie miejsca w rankingach) i tańszym niż np. sąsiednia Hiszpania czy inne kraje Europy Zachodniej i Południowej.
Jeśli chodzi o rozkosz dla kubków smakowych, zachwyceni będą zwłaszcza miłośnicy świeżych ryb i doskonałych owoców morza. Kulinarnym królem Portugalii jest dorsz (bacalhau), który zgodnie z tradycją przyrządzany jest na 365 sposobów – tyle, ile mamy dni w roku. Z kolei słodkim symbolem kraju są babeczki pasteis de nata – najlepiej spożywane na ciepło i posypane cynamonem. Do tego dochodzą doskonałe wina, oliwa i sery.
Atrakcyjnych miejsc do wypoczynku jest też mnóstwo. Typowo turystycznym regionem jest południowe Algarve z licznymi plażami i stromymi klifami. Tu jednak musimy liczyć się z wyższymi cenami i większym tłokiem, dlatego lepiej kierować się na nie mniej popularne plaże w regionie Alentejo czy w okolicach Lizbony (np. Costa de Caparica).
Stolica Portugalii stanowi zarówno atrakcję samą w sobie, jak i znakomitą bazę wypadową do zwiedzania kraju. Stąd w kilkadziesiąt minut dotrzemy pociągiem nad ocean – do pięknego kurortu Cascais. Inna opcja to magiczna Sintra z zamkami i pałacami na zalesionych wzgórzach (zwłaszcza barwny pałac Pena), dawny klasztor w Tomarze, gdzie niegdyś schronili się templariusze, manueliński klasztor w Batalha, otoczone murami średniowieczne miasteczko Óbidos czy kochana przez Portugalczyków Évora, stolica regionu Alentejo. Warto też zajrzeć do Porto – drugiego pod względem wielkości miasta w kraju. A jeśli macie ochotę na więcej egzotyki i przygody, polećcie trochę dalej – na archipelag Azorów, zwany Hawajami Europy. To dobra alternatywa dla bardziej rozchwytywanej przez turystów Madery.
Bałtyk i nie tylko – północne Niemcy
A może nie trzeba lecieć na południe Europy, by zapewnić sobie równie ciekawy wakacyjny urlop? Opcję mniej popularną stanowią chociażby północne Niemcy, a więc takie regiony jak Meklemburgia-Pomorze Przednie, Szlezwik-Holsztyn, Dolna Saksonia, Hamburg czy Brema. Temperatury w tej części Europy są niekiedy równie wysokie jak we Włoszech czy Hiszpanii, dlatego nie musimy obawiać się gorszych warunków. Zyskujecie za to mniejszy tłok i możliwość podążania niezbyt utartymi szlakami.
Na północy Niemiec znajdziecie zarówno piękne plaże, bujną przyrodę, jak i zabytkowe miasta oraz imponujące zespoły pałacowe. Godne uwagi są m.in. takie miejsca jak półwysep Fischland-Darß-Zingst, urokliwa wyspy Hiddensee i Rugia (z przylądkiem Arkona i Parkiem Narodowym Jasmund z kredowymi nadbałtyckimi klifami), Wyspy Wschodniofryzyjskie na Morzu Północnym, tętniące życiem, malownicze miasto portowe Hamburg, miasto Hildesheim, które można zwiedzać, podążając Różanym Szlakiem, czy Lubeka – niegdysiejsza stolica średniowiecznej Hanzy.